Ambystoma mexicanum

Aksolotl meksykański (Ambystoma mexicanum)

Pochodzenie: w stanie dzikim żyje endemicznie w dwóch górskich jeziorach – Xochimilco i Chalco – leżących na południowy wschód od stolicy Meksyku. Naturalne populacje są zagrożone wyginięciem i chronione postanowieniami Konwencji Waszyngtońskiej (CITES).

Wielkość: do 25-30 cm długości.

Akwarium: aksolotle można hodować pojedynczo, w parach lub większych grupach. Dla pojedynczego osobnika wystarczy małe akwarium o pojemności 20-30 l, dla pary należy przeznaczyć zbiornik ok. 50-60 l. W stulitrowym akwarium można hodować 4-6 aksolotli. Zbiornik należy przykryć (aksolotle, zwłaszcza spłoszone, sporadycznie mogą z niego wyskakiwać), umiarkowanie oświetlić i wyposażyć w bardzo wydajnie pracujący filtr oraz napowietrzacz. Podłoże powinna stanowić warstwa żwiru o okrągłych, nie kaleczących delikatnej skóry płazów ziarnach. Część zbiornika należy gęsto obsadzić roślinami, wśród których aksolotle znajdują dogodne kryjówki. Dobrze sprawdza się np. nurzaniec śrubowy. Woda: temperatura w granicach 15-22ºC. Nie należy przekraczać 22ºC, bowiem w wyższej temperaturze może dojść do karłowacenia skrzeli, co prowadzi do niedotlenienia zwierząt i może być przyczyną ich osłabienia, a nawet śmierci. Pozostałe parametry wody - bez większego znaczenia, konieczne są jednak jej regularne, znaczne podmiany.

Charakterystyka: płazy te są zasadniczo zgodne i tolerują się nawzajem, należy jednak unikać łączenia ze sobą osobników znacznie różniących się rozmiarami, gdyż te mniejsze mogą zostać pogryzione, a nawet pożarte. Zdarzają się również niekiedy okazy bardziej agresywne, które mogą atakować inne sztuki. W skrajnych przypadkach może dochodzić do uszkadzania i odgryzania wzajemnie kończyn (odrastają). Osobnika takiego należy trzymać osobno. Nie zaleca się prób łączenia tych płazów z rybami. Gatunki małe oraz wolno pływające będą przez nie zjadane, zaś większe ryby mogą stanowić zagrożenie dla aksolotli, ponieważ mogą obgryzać ich delikatne, pierzaste skrzela.

Opis: u płazów tych występuje zjawisko neotenii, polegające na uzyskiwaniu dojrzałości płciowej przez stadia juwenilne (tak więc aksolotl jest, w gruncie rzeczy, larwą, która w normalnych warunkach akwariowych nigdy nie ulega przeobrażeniu w postać dorosłą). Ciało jest krępe, wrzecionowate, opatrzone czterema krótkimi, niemal szczątkowymi kończynami. Tułów przechodzi w szeroki, bocznie spłaszczony ogon. Odnóża posiadają palce połączone częściowo błoną pławną. Głowa duża jest nieco spłaszczona z szerokim, bezzębnym pyskiem i malutkimi oczami umieszczonymi po obu jej stronach. Charakterystycznym przydatkiem są trzy pary pierzastych skrzeli zewnętrznych. Forma wyjściowa, „dzika”, ma ubarwienie całego ciała ciemnobrunatne, do prawie czarnego, z drobnymi ciemniejszymi punktami. Brzuch jest nieco jaśniejszy. W warunkach sztucznych wyhodowano kilka odmian barwnych, z których najpopularniejsza jest forma albinotyczna o jasnoróżowym ciele, z prześwitującymi przez skórę naczyniami krwionośnymi i ozdobnymi, intensywnie czerwonymi skrzelami.

Rozmnażanie: w naturze aksolotle odbywają dwa okresy godowe – wiosną i jesienią. W warunkach sztucznych można je zachęcić do rozmnażania, przetrzymując dorosłe osobniki w temperaturze 8-10ºC przez 10-14 dni. Pewnym utrudnieniem dla hodowcy jest brak wyraźnego dymorfizmu płciowego. Samica składa 200-1000 jaj przypominających wyglądem żabi skrzek i przy pomocy tylnych nóg przymocowuje je do roślin wodnych. Młode wykluwają się po 2-3 tygodniach, po dalszych 2 tygodniach zaczynają pływać w poszukiwaniu pokarmu. Karmimy je drobnym planktonem, np. oczlikiem, stopniowo przechodząc na grubszy pokarm.

Pokarm: płazy te są typowymi mięsożercami. Zjadają chętnie larwy ochotki, larwy komarów zarówno żywe, jak i mrożone, dżdżownice, a nawet kawałki mięsa, np. drobno pokrojone serce wołowe. Doskonałym pokarmem są żywe rureczniki. Aksolotle można karmić codziennie, ale bez uszczerbku na zdrowiu znoszą nawet kilkutygodniowy post. Kawałki mięsa można próbować podawać im pęsetą lub palcami bezpośrednio do pysków (nie gryzą).  

Ciekawostka: w naturze aksolotle zapewne nigdy nie przekształcają się w postacie dorosłe najprawdopodobniej ze względu na zbyt niski poziom jodu w wodzie meksykańskich jezior. Przeobrażenia takiego można spróbować dokonać w warunkach sztucznych poprzez powolne, stopniowe obniżanie poziomu wody w zbiorniku, imitujące jego wysychanie. Metoda ta bywa jednak zawodna. Najprostszym i najbardziej skutecznym sposobem na uzyskanie postaci dorosłych jest podanie aksolotlom hormonu tarczycy - tyroksyny. Uzyskuje się wtedy ciemno ubarwionego płaza przypominającego nieco wyglądem traszkę. Eksperymentu tego po raz pierwszy dokonała w 1917 r. polska uczona L. Kaufmann. Aksolotle są cenionymi zwierzętami laboratoryjnymi – odznaczają się m.in. niebywałymi zdolnościami regeneracyjnymi – w krótkim czasie potrafią odtwarzać utracone skrzela lub kończyny. Były i są wykorzystywane w badaniach z zakresu transplantologii, genetyki i endokrynologii. (ln)

Dla Autorów

Reklama

Reklama
Nasze wydawnictwa
TOP